PROPOZYCJA ZMIAN W ORDYNACJI PODATKOWEJ
„Tematem obrad jest materia wrażliwa społecznie, politycznie i ekonomicznie, a przedmiotem skarg podatników jest zmienność i nieprzejrzystość przepisów”– zaznaczył przewodniczący Komisji Finansów Publicznych Dariusz Rosati, otwierając w dniu 8 stycznia br. w gmachu Sejmu konferencję „Zmiany w ordynacji podatkowej. Poprawa jakości i uproszczenia”, zorganizowaną przez sejmową Komisję Finansów Publicznych oraz Biuro Analiz Sejmowych.
W swoim wystąpieniu prof. Henryk Dzwonkowski, który przygotował propozycje zmian, przedstawił koncepcję przebudowy ordynacji podatkowej, a prof. Grzegorz Gołębiowski, wicedyrektor Biura Analiz Sejmowych, omówił rolę BAS w kształtowaniu procesu legislacyjnego dotyczącego tej problematyki. Dyrektor Biura Analiz Sejmowych Zbigniew Wrona podkreślił, że konsultacje na ten temat prowadzono w szerokim gronie, zwracając się do przedstawicieli różnych środowisk.
W kolejnych referatach zaprezentowano postulaty związane z praktyką i kierunkiem oczekiwanych zmian ordynacji podatkowej w trzech obszarach: administracji skarbowej (Maciej H. Grabowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów), w praktyce doradców podatkowych (Tomasz Michalik, przewodniczący Krajowej Izby Doradców Podatkowych) oraz w praktyce pracodawców (Robert Pasternak, przewodniczący Grupy Ogólne Prawo Podatkowe Rady Podatkowej PKPP Lewiatan).
W ostatniej część konferencji, której moderatorką była prof. Teresa Dębowska-Romanowska, referaty wygłosili: ekspert BAS Jacek Kulicki („Funkcje współczesnej administracji danin publicznych”) oraz prof. Hanna Litwińczuk („Klauzula obejścia prawa podatkowego”).
Po dyskusji przedstawione zostały wstępne wnioski dotyczące reformy ordynacji podatkowej.
Źródło: http://orka.sejm.gov.pl
Warszawa, dnia 8 stycznia 2013 r.
SPRAWOZDANIE KOMISJI
WNIOSKI
Sprawozdanie zawiera przedstawienie postulatów i wniosków odnoszących się do zmian w ustawie Ordynacja podatkowa lub projektu nowego aktu prawnego o tej nazwie. Przedstawione w tym Sprawozdaniu postulaty i wnioski zostały podniesione lub zgłoszone podczas konferencji nt. Koncepcja funkcjonalna budowy Ordynacji podatkowej. Konferencja odbyła się w dniu 8 stycznia 2013 r. w Sali Kolumnowej, w siedzibie Sejmu RP.
Postulaty i wnioski zostały zgłoszone zarówno w treści wygłoszonych referatów, jak i podczas dyskusji.
W Sprawozdaniu przyjęta została metoda przedstawienia zgłoszonych postulatów i wniosków przez przyporządkowanie ich autorstwa kolejnym referentom lub uczestnikom dyskusji, w kolejności wygłoszenia ich podczas obrad.
Prof. Dariusz Rosati (poseł na Sejm RP, przewodniczący Sejmowej Komisji Finansów Publicznych)
Komisja Finansów Publicznych Sejmu RP stawia sobie następujące cele związane z prawem podatkowym, w tym również z projektem zmian obecnego aktu lub stworzeniem nowej Ordynacji podatkowej:
Prof. Teresa Dębowska-Romanowska (Uniwersytet Łódzki)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Projektowaniu ustawy powinien niewątpliwie towarzyszyć program określający czy przedmiotem działań ustawodawczych ma być forma kodeksowa czy niekodeksowa. W ślad za tym należy, w przypadku uchwalania kodeksu, powołać komisję kodyfikacyjną i określić harmonogram jej działania. Harmonogram prac konieczny jest także w przypadku niekodeksowej formy Ordynacji podatkowej. Należy dążyć do tego, aby podstawowy ciężar prac dokonał się poza Komisją Finansów Publicznych, w gronie ekspertów, choć na zlecenie Komisji. Podzielam pogląd Prof. Romanowskiej w dwóch następnych kwestiach (pkt. 2 i 3). Natomiast wstępna decyzja podatkowa nie jest konieczna, bowiem w naszym modelu Ordynacji podatkowej rolę tej konstrukcji prawnej przejmuje deklaracja podatkowa.
Mec. Krzysztof Musiał, (doradca podatkowy, Musiał i Partnerzy – Doradcy Podatkowi):
1) określenia funkcji, jaką mają pełnić podatki w Polsce, tj. czy należy do nich zaliczyć tylko dostarczanie dochodów, czy również należy uwzględnić funkcję stymulacyjną?, A także
2) odpowiedzi na pytanie, czy posiadamy narzędzia do zrealizowania tych założonych funkcji? Czy mamy instytucje, które mają stosować te prawa, i odpowiednie kompetencje tych instytucji?
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Na szczególne uwzględnienie i poparcie zasługuje postulat kompletności i zupełności unormowań ogólnego prawa podatkowego. Z tych też powodów rozszerzamy projekt ordynacji podatkowej na niektóre regulacje, które dotychczas znajdowały się w aktach materialnego prawa podatkowego na przepisy o rejestracji podatkowej, a w dalszej kolejności chcielibyśmy do ordynacji włączyć także unormowania dotyczące egzekucji i doradztwa podatkowego.
Popieramy także konieczność reformy administracji podatkowej. Stąd też w programie konferencji znalazł się referat dotyczący administracji, a ponadto przewidujemy specjalną konferencję na ten temat.
Uproszczenie samoobliczenia (samowymiaru) to jeden z celów zmian wszystkich przepisów prawa podatkowego. Należy dążyć do tego przede wszystkim przez podniesienie jakości przepisów podatkowych oraz podniesienie kultury pracy uczestników postępowania podatkowego i egzekucyjnego.
Prof. Jerzy Żyżyński (poseł na Sejm RP)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Poprawianie mechanizmów tworzenia prawa to standardowe zadanie dla teorii prawa. Nie ma prawa doskonałego. Ustawodawca nie jest w stanie zapanować nad całością tak złożonego procesu, jak tworzenie prawa podatkowego. Nie nadąża też nad potrzebą dokonywania w nim zmian. Krytyka istniejących regulacji to absolutnie niezbędny mechanizm, który pozwala zidentyfikować błędy i doprowadzić do poprawienia procesu legislacyjnego i jego rezultatów.
Dr Artur Mudrecki (sędzia NSA, Akademia Leona Koźmińskiego)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Powołanie komisji kodyfikacyjnej i stworzenie Kodeksu podatkowego to ideał do osiągnięcia. Decyzje idące w tym kierunku mogłyby sprzyjać najwyższej jakości tworzonego prawa. Taka regulacja to jednak przedsięwzięcie wieloletnie, wymagające dużego nakładu sił i środków. Trudne organizacyjnie i logistycznie. Nieuchronnie doprowadzi do walki różnych poglądów i może także zaszkodzić spójnej koncepcji funkcjonalnej, która tu została zaprezentowana. Dlatego, choć zasadniczo należy przyznać rację temu poglądowi, to wielkimi entuzjastami kodeksu nie jesteśmy.
Jeśli chodzi o instytucję mediacji, to wskazać należy, iż w przeszłości ani w okresie międzywojennym, ani w okresie powojennym, zbiorowe podejmowanie decyzji podatkowych nie zdało egzaminu. W każdym razie nie na gruncie wymiaru zobowiązań. Podatek powstaje w sposób zobiektywizowany i o wymiarze powinna przesądzać zasada prawdy obiektywnej. Mediacja może być natomiast pożądana i przydatna w przypadku decyzji podejmowanych w ramach swobodnego uznania, aby stworzyć przeciwwagę dla arbitralności w tym zakresie.
Dr hab. Andrzej Gorgol (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Trudno się zgodzić z poglądem, że pojęcia Ordynacji podatkowej są utrwalone. Nie ma zgody nawet co do tego, czym jest pojęcie obowiązku i zobowiązania podatkowego. Gorzej, że ustawodawca nie posługuje się nawet tymi pojęciami konsekwentnie, mimo iż są zdefiniowane.
Zakres stosowania Ordynacji podatkowej nie musi przesądzać o jej nazwie. Choć pojęcie danin przyjmuje się w piśmiennictwie, to przyjęcie takiego nazewnictwa niewiele zmieni. O ile bowiem teraz mamy taką sytuację, że Ordynacja podatkowa normuje podatki i częściowo daniny i przedmiotem krytyki jest to, że nazwa nie odnosi się do danin, to zmiana nazwy na Ordynację daninową spowoduje, że akt tylko częściowo będzie obejmował daniny i znowu nazwa nie będzie w pełni adekwatna. Nazwa to zawsze problem pewnej konwencji, za którą w tym przypadku stoi tradycja. Nikt nie kwestionuje tego, że Ordynacja podatkowa normuje także kwestie innych danin. Jednak posługuje się w tym celu narzędziami wykształconymi na gruncie prawa podatkowego i doktryny podatkowej.
Absolutnie nie można się zgodzić z tym, że Ordynacja jest zbędna w części proceduralnej. Procedura jest zagadnieniem fundamentalnym dla podatków. Podatek o tyle istnieje, o ile ujawnia go akt proceduralny, tzn. deklaracja, zeznanie, decyzja. Cała sfera wykonywania zobowiązań oparta jest na procedurze. Proceduralny charakter ma przedawnienie, bo to zakaz wydawania decyzji albo zakaz wykonywania lub korekty deklaracji podatkowej. Już w okresie międzywojennym podnoszono, że Ordynacja ma właśnie „proceduralny” charakter. Zaledwie kilka albo kilkanaście przepisów Ordynacji podatkowej to zagadnienia materialnoprawne. Reszta to procedura. Przykładem tych proporcji są przepisy o nadpłacie. Tylko definicja nadpłaty ma tu charakter materialny. Reszta to unormowania, które odnoszą się do sposobu odzyskiwania nadpłaty. Odpowiadają na pytanie jak nadpłatę odzyskać.
Grzegorz Musolf (Naczelnik Wydziału Akcyzy i Gier Izby Celnej w Rzepinie)
Dr Mikołaj Grabowski (Ministerstwo Finansów)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Prewencyjny charakter klauzuli obejścia prawa nie wykluczy jej stosowania. Dlatego przyjęcie takiego rozwiązania musi być przygotowane bardzo starannie. W szczególności na wstępie ustalić należy czym ma być klauzula obejścia prawa.
W teorii „Przez klauzulę generalną „rozumie się przepis, który w swym sformułowaniu odsyła w jakiejś sprawie do ocen organu stosującego prawo, od których to ocen uzależniona zostaje decyzja danego organu w sprawach określonego rodzaju. Może to być również odesłanie do jakiegoś systemu norm mających uzasadnienie aksjologiczne”
W materialnym prawie podatkowym zastosowanie takiej konstrukcji nie jest jednak możliwe. Uznawalibyśmy wówczas, że organ podatkowy może kształtować wysokość zobowiązania podatkowego w oparciu o kryteria oceniające albo w oparciu o system wartości.
Budując ewentualną klauzulę obejścia prawa należy mieć na uwadze, że tylko jeden podatek wyraźnie nawiązuje przedmiotem opodatkowania do umów, tzn. podatek od czynności cywilnoprawnych. W podatkach dochodowych przedmiotem opodatkowania jest uzyskanie dochodu, a w podatku od towarów i usług uzyskanie obrotu. Przedmiotem postępowania dowodowego w tych podatkach powinno być zatem badanie dowodów na okoliczność czy podatnik uzyskał dochód (obrót, majątek), nie zaś czy i jaką zawarł umowę. Umowa jako taka nie jest bowiem przedmiotem opodatkowania. Dalej należy stwierdzić co następuje:
1. Teorie obejścia prawa, formułowane na gruncie prawa cywilnego. nie mogą znaleźć zastosowania na gruncie prawa podatkowego.
2. Prawo cywilne i podatkowe to zbiory norm prawnych rządzące się zupełnie odmiennymi zasadami.
3. Obejścia prawa podatkowego nie można uznać za szczególną postać obejścia prawa cywilnego.
4. Obejście prawa podatkowego to bowiem zjawisko występujące na gruncie norm prawa podatkowego i stosunku podatkowoprawnego.
5. Analiza działań podatnika powinna być tu oparta wyłącznie na ocenie całokształtu okoliczności faktycznych i prawnych wywołujących określone skutki w prawie podatkowym, a nie prawie cywilnym.
Nie istnieje nadrzędność i konieczność respektowania umów cywilnoprawnych w prawie podatkowym. Ani prawo cywilne, ani stosunek prawny prawa cywilnego nie są nadrzędne odpowiednio w stosunku do prawa podatkowego i stosunku prawnopodatkowego. Nietrafny jest na przykład taki sposób myślenia, że jeśli umowa cywilnoprawna uznana jest za nieważną, to ponieważ nie może wywoływać skutków prawnych w postaci przepływu środków finansowych, to i nie może powodować opodatkowania dochodu. Rozumowanie takie jest nieprawidłowe. Brak opodatkowania wynika bowiem z braku dochodu, bo umowa nie realizuje takiego skutku, a nie z tego powodu, że umowa nie jest ważna. Przedmiotem postępowania dowodowego powinno być zatem badanie czy podatnik uzyskał dochód (obrót, majątek), nie zaś czy i jaką zawarł umowę. Istnienie bądź nieistnienie umowy powinno być zatem zasadniczo podatkowo indyferentne. Jedynym racjonalnym wyjaśnieniem zdaje się być to, że w toku postępowań podatkowych eksponowano umowy i czynności cywilnoprawne, które służyły dwojakim celom. Po pierwsze zamaskowaniu rzeczywistych zdarzeń podlegających opodatkowaniu i po drugie umocnieniu argumentacji podatnika, który powoływał się na swobodę umów. Organy podatkowe i przeciwnicy takich cywilistycznych manewrów koncentrowali się na ustalaniu czy organy podatkowe mają prawo do pomijania treści umów. Dlatego na tym też skupiła się w dużej mierze dyskusja wokół obejścia prawa podatkowego.
Umowy składają się z czynności tworzących ich cywilnoprawny charakter. Jednak w większości wypadków cywilnoprawny charakter umów nie ma żadnego znaczenia podatkowego.
Dowód
Aby uznać istnienie umowy typu pierwszego U1 muszą nastąpić dla jej zaistnienia zdarzenia Z.1.1, Z.1.2, Z.1.3 i Z.1.4. Podobnie dla umowy U2 muszą wystąpić okoliczności Z.2.1, Z.2.2. i Z.2.3. Dla umowy U3, U4 itd. podobnie. Każda z umów cywilnoprawnych ma cechy swoiste zależne od zaistnienia określonych sytuacji - zdarzeń przewidzianych prawem albo umową. Te cechy swoiste identyfikują poszczególne umowy, a ich przypisanie i wzajemne powiązanie powoduje, że nazywamy je w określony sposób.
Unormowanie kwestii pełnomocnictw oraz właściwości miejscowej, o których mówił Pan Minister nie budzi wątpliwości.
Tomasz Michalik (Krajowa Izba Doradców Podatkowych)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Dobrym przykładem wad dualizmu Ordynacji podatkowej i ustawy o kontroli skarbowej jest prowadzenie przez organy podatkowe postępowania w sprawie opodatkowania dochodów nieujawnionych.
Organy kontroli skarbowej wydają na ogół postanowienie dotyczące wszczęcia postępowania w sprawie opodatkowania dochodów nieujawnionych. Postanowienie to jest kuriozalne, bo nie wiadomo czy jest to postępowanie podatkowe (bo dotyczy wydania decyzji), czy kontrola podatkowa (bo prowadzi je organ kontroli skarbowej).
Postanowienie stwierdza, że sprawa ma dotyczyć opodatkowania nieujawnionych źródeł przychodów. Takie postawienie sprawy skłania do przyjęcia założenia, że chodzi o wydanie decyzji w sprawie opodatkowania nieujawnionych źródeł przychodów. W istocie nie jest to kontrola, bo sprawa nieujawnionych źródeł przychodów to sprawa o wydanie decyzji. Sprawa nieujawnionych źródeł przychodów nie może się zakończyć wynikiem kontroli, bo co w nim organ napisze? Że wynikiem kontroli jest nieujawnienie źródeł przychodów? A zatem, jeśli to sprawa o wydanie decyzji, to jest to postępowanie podatkowe. Jeśli tak postawimy sprawę, to konsekwencje mamy następujące: nie można prowadzić postępowania „w sprawie nieujawnionych źródeł przychodów”. Nie ma bowiem nieujawnionych źródeł przychodów „w ogóle”.
Opodatkowanie nieujawnionych źródeł przychodów to opodatkowanie wydatków i majątku, bo tak stanowi obowiązujące prawo. Jeśli opodatkowanie wydatków i majątku, to trzeba uznać, że nie ma majątku i wydatków „w ogóle”. Sprawa musi dotyczyć konkretnych wydatków i konkretnego majątku, wskazanych przez organ podatkowy. Jeżeli organ podatkowy wszczyna postępowanie, a nie wskazuje żadnych wydatków ani żadnego majątku, które byłyby przedmiotem postępowania, to postępowania w sprawie opodatkowania wydatków i majątku nie ma. Nie ma przedmiotu postępowania. Nie ma tzw. sprawy podatkowej. Nie wiadomo o co chodzi. Z tych powodów takie postępowanie nie istnieje. Nie ma bowiem przedmiotu tego postępowania bo „w sprawie nieujawnionych źródeł przychodów w ogóle za 2007 r.”, bez wskazania wydatków i majątku, który podlega opodatkowaniu nie można wydać decyzji.
Gdyby jednak twierdzić, że mamy do czynienia z kontrolą skarbową, to znowu mamy ten sam problem nieoznaczoności przedmiotu kontroli. Kontrola, jak na to wskazują wszelkie dostępne podręczniki w Polsce i na całym świecie, polega na tym, że dokonuje się czynności porównywania wyznaczeń z działaniami podmiotu kontrolowanego. Jeśli tak, to znowuż potrzebujemy określenia w postanowieniu o wszczęciu kontroli skarbowej wydatków i majątku, który ma być przedmiotem kontroli. Jakiej kontroli? Ano takiej czy podatnik ma tzw. pokrycie na dokonanie tych wydatków i majątku. W postanowieniu o rzekomym wszczęciu kontroli skarbowej nie ma wskazania wydatków i majątku. Niby jakie zatem wszczęto postępowanie kontrolne? Co tu z czym porównywać? A na tym przecież musi polegać kontrola. Nie można tu mówić o żadnej kontroli, bo nie ma punktów odniesienia, wzorca dla kontroli. Wniosek z tego taki, że nie toczy się żadna kontrola skarbowa, bo nie ma sprawy, przedmiotu kontroli skarbowej.
Mamy więc sytuację patową. Dlaczego zaś organy podatkowe stosują taką taktykę, że nie wskazują, jakie wysuwają zarzuty? Bo jest to w istocie postępowanie „wydobywcze”, zmierzające do wydobycia od podatnika danych, do samooskarżenia się podatnika, mimo, że obowiązek udowodnienia nieujawnionych źródeł przychodów spoczywa na podatniku. Tymczasem dopóki wydatki i majątek nie będą przez organ podatkowy skonkretyzowane, nie możemy uznać, że toczy się jakiekolwiek postępowanie. Nie ma bowiem sprawy podatkowej, nie ma przedmiotu kontroli. A w związku z tym podatnik nie powinien się w sprawie w żaden sposób wypowiadać. Nie toczy się bowiem żadna sprawa. Ponieważ podatnik nie wie, o jakie wydatki i majątek chodzi, to nie ma podstaw do tego, aby udzielać jakichkolwiek odpowiedzi w sprawie opodatkowania nieujawnionych źródeł przychodów. Wprawdzie organy podatkowe żądają składania w takim przypadku deklaracji majątkowych, ale ten przepis Ordynacji podatkowej został wprowadzony do niej wbrew orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.
Z powyższych względów na poparcie zasługuje postulat Pana Przewodniczącego Michalika, aby wprowadzić wprost przepis o ciężarze dowodu, spoczywającym na organie podatkowym (kontrolnym).
Również postulaty usunięcia przepisu blokującego wydanie interpretacji ogólnej (tj. przepis ustanawiający zakaz wydania interpretacji ogólnej ze względu na toczące się postępowanie podatkowe lub kontrolne), wyeliminowania sprzeczności pomiędzy interpretacją ogólną a interpretacjami indywidualnymi - zasługują na poparcie.
Robert Pasternak (Rada Podatkowa PKPP Lewiatan)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Spośród zgłoszonych wyżej postulatów zastrzeżenie wywołuje wprowadzenie zasady „in dubio pro tributario”. W istocie oznacza ona bowiem zwolnienie organu, w razie wątpliwości, od obowiązku prowadzenia dalszej interpretacji. Takie postępowanie wydaje się nie do przyjęcia.
Marcin Święcicki (poseł na Sejm RP)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Próba wprowadzenia Ombudsmana Podatkowego może się powieść. Nigdy za dużo instytucji ochrony podatnika. Pod warunkiem jednak, że przyznane mu uprawnienia nie będą blokowały przebiegu procesu podatkowego.
Marek Suchowolec, Grzegorz Stulgis (Izba Gospodarcza Metali Niezależnych i Recyclingu)
1) nierozpoznawanie wniosków dowodowych, o ile nie prowadzą do potwierdzenia dotychczasowych ustaleń organu,
2) de facto moc wiążąca decyzji wydanych na podstawie art. 108 ustawy o VAT, bez możliwości zapoznania się z aktami tych postępowań,
3) nie stosuje się przepisów o firmanctwie - nie ściga firmowanego (tj. nieuczciwego dostawcy lub usługodawcy).
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Jeśli udowodni się w postępowaniu, że organ podatkowy działał na podstawie wewnętrznych instrukcji, to jest to podstawa do uchylenia każdej decyzji podatkowej. Takie działanie stanowi bowiem naruszenie zasady praworządności i zasady dwuinstancyjności postępowania.
Prof. Konrad Raczkowski (Społeczna Akademia Nauk)
Henryk Dzwonkowski: komentarz do wypowiedzi.
Nie można odrywać jakości prawa od jego wykonalności. Warunkiem prawidłowego stosowania prawa jest jego dobra jakość.
Dr hab. Andrzej Gorgol (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej)
Henryk Dzwonkowski: por. m.in. uwagi do głosu Pana Ministra Macieja Grabowskiego w sprawie obejścia prawa.
Uczestnik dyskusji
Prof. Hanna Litwińczuk (Uniwersytet Warszawski)
Henryk Dzwonkowski: Por. m.in. uwagi do głosu Pana Ministra Macieja Grabowskiego w sprawie obejścia prawa.
Jacek Kulicki (Biuro Analiz Sejmowych)
20 czarwca 2012 r.
20-ego czerwca br. odbyło sie w Sejmie pierwsze spotkanie robocze.
Seminarium zainicjował Prof. dr hab. Grzegorz Gołębiowski - Wicedyrektor Biura Analiz Sejmowych, który poinformował zebranych o podstawowych założeniach przedsięwzięcia, jego charakterze określonym przez Przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych RP prof. dr hab. Dariusza Rosatiego. Prof. Henryk Dzwonkowski przedstawił prezentację obrazującą podstawowe założenia funkcjonalnej koncepcji ordynacji podatkowej. Nastepnie podjęto dyskusję, której zasadnicze elementy publikujemy poniżej, cytujac wybrane fragmenty wypowiedzi uczestników seminarium.
Włodzimierz Gurba, Ministerstwo Finansów:
Refleksje na temat tego, co proponuje prof. Dzwonkowski są potrzebne. Pracujemy nad Ordynacją podatkową wiele lat w tym układzie, który jest. Konstatacje dotyczące pewnego borykania się, mniej lub bardziej udanego, z nowelizacjami Ordynacji, próby wprowadzania kolejnych nowel do tej systematyki, która jest - są słuszne. Rzeczywiście niektóre rzeczy można było w tym zakresie zrobić lepiej. Systematyka Ordynacji, jaką obecnie mamy jest w pewnym sensie systematyką zastaną we wdrożeniu pierwotnej ustawy i przyjęliśmy koncepcję wprowadzania tych kolejnych "planet".
Przedstawiciele innych administracji podatkowych, z którymi współpracujemy, pozytywnie oceniają zmiany, które w naszej Ordynacji zostały wprowadzone. Myślę, że przez kilkanaście lat obowiązywania, Ordynacja przeszła tą granicę z prawa autorytatywnego do prawa responsywnego. Gdybyśmy próbowali ustalić jakąś ramę czasową, kiedy mogło się to zdarzyć, to pewnie musielibyśmy stwierdzić, że w latam mniej więcej 2008 - może 2009 Ordynacja poprzez swoje wówczas wprowadzone zmiany w zakresie wykonywania decyzji ostatecznych w szerokim prawie autokorekty zawiadomieniu o zamiarze wszczęcia kontroli przeszła tą magiczną linię, w którym możemy powiedzieć, że mieści się już w kręgu prawa, które moglibyśmy zdefiniować jako prawo responsywne.
Jak słusznie zauważono, większość nowelizacji dotyczy w istocie przepisów adresowanych do samej administracji wewnętrznej. Są to zmiany jedynie inaczej nazywające organy państwa, które albo są zobowiązane do przekazywania pewnych informacji organom podatkowym, albo inaczej definiują podmioty z zakresu prawa bankowego, które przekazują informacje podatkowe. Albo po prostu inaczej nazywają organy, które maja prawo dostępu do tajemnicy skarbowej.
Także z tej dużej ilości aktów nowelizujących udałoby się wyłączyć te, które de facto nie dotyczą w ogóle podatników. Gdyby tajemnica skarbowa była regulowana w odrębnej ustawie, tych noweli byłoby o połowę mniej.
Mamy oczywiście w dziejach Ordynacji kilka kamieni milowych. Takich istotnych nowelizacji. Choćby nowela z 2002, która generalnie porządkowała te zagadnienia, które w pierwotnej wersji były rozwiązane niezbyt szczęśliwie i utrudniały w dużej mierze pobór podatku. W roku 2005 klasycznym rozwiązywaniem bieżących problemów było podjęcie próby rozwiązania pewnych zagadnień zupełnie na nowo. Czyli wiążące porozumienia cechowe.
Interpretacje prawa podatkowego w 2009, czyli w zasadzie największa w dziejach obecnego aktu rewolucja. Wstrzymanie wykonania decyzji, korekty zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli również znacząco zmieniła sposób stosowania tego aktu przez organy podatkowe, postrzegania tego aktu przez podatników.
Dzisiejsze przepisy Ordynacji podatkowej zapobiegają powstawaniu problemów, które jeszcze dziesięć lat temu rzeczywiście mogły mieć miejsce.
Dariusz Sałajewski, Krajowa Izba Radców Prawnych:
Chcemy się włączyć w to przedsięwzięcie. Mamy nadzieję, że jeśli pojawią się uzasadnione rozwiązania, projekt dojdzie do skutku.
Po stronie samorządu utworzymy swoją ekipę, która będzie pracować nad propozycjami. Będziemy je przekazywać i jesteśmy przekonani, że zostaną one zauważone na dalszym etapie postepowania.
Tomasz Michalik, Krajowa Izba Doradców Podatkowych:
Przewodniczacy Krajowej Izby Doradców Podatkowych zapowiedział aktywne włączenie się do realizacji projektu.
Prof. Henryk Dzwonkowski, UŁ/BAS:
To co robimy tutaj jest praktycznym zastosowaniem i prof. Dariusz Rosati zmierza do tego, żeby wyszła z tego porządna inicjatywa uwzględniająca głosy środowisk reprezentowanych na tej sali. Znajdzie to wyraz także w publikacji pokonferencyjnej. Ta konferencja nie musi kończyć prac nad ordynacją. Mam nadzieję, że te prace będą kontynuowane.
Robert Pasternak, Deloitte:
Można w zwiazku z tym liczyć na to, że nasze praktyczne uwagi i propozycje zmian, uzasadnienia do nich mogą wpłynąć na zmianę ordynacji? Będą one częścią przyszłościowej nowelizacji?
Prof. Grzegorz Gołębiowski, BAS:
Chciałbym wierzyć, ze tak. Biorąc pod uwagę deklarację prof. Dariusza Rosatiego jest to wysoce prawdopodobne.
Tomasz Michalik, Krajowa Izba Doradców Podatkowych:
Co wydarzy się miedzy 30 sierpnia a 23 października ?
Prof. Henryk Dzwonkowski, UŁ/BAS:
Korespondencja między nami co do tego, w jaki sposób odbieram Państwa propozycje i jak chciałbym widzieć ordynację. Przyjmuję każdą propozycje. Zbiorowa mądrość fachowców jest prawdziwą mądrością, niekoniecznie ta demokratyczna. Ale tutaj na pewno może powstać coś bardzo dobrego.
Tomasz Michalik, Krajowa Izba Doradców Podatkowych:
Czy w tym okresie odbędzie się jakieś spotkanie, na którym można będzie propozycje omówić, podsumować i przygotować do konferencji?
Prof. Grzegorz Gołębiowski, BAS:
Jesteśmy gotowi podjąć się zorganizowania takiego spotkania. Byłbym raczej umiarkowanym optymistą, jeżeli chodzi o zorganizowanie konferencji dwudniowej. Wolałbym przywiązywać się do terminu jednodniowego. To jest realistyczne w naszych warunkach.
Podstawową platformą komunikacji jest strona internetowa. Będą sie na niej pojawiały wszelkie komunikaty, które w trakcie prac będą istotne.
Prof. Henryk Dzwonkowski, UŁ/BAS:
Oryginalna wersja każdego z Państwa jest wersją podstawową. A między nami uzgadniane co z nich potem wyniknie. Wszystkie propozycje znajdą się na stronie internetowej. Zapraszam do tego, żeby wszyscy na równych prawach wzięli w tym udział.
05-06 czerwca 2012r.
Funkcjonalny projekt ordynacji podatkowej został zaprezentowany publicznie po raz pierwszy 5 czerwca 2012r. na Zjeździe Katedr Prawa Finansowego w Łodzi.